menu2

środa, 25 czerwca 2014

Wściekła mitologia (Bentley Little - "Dominium")

Zanim sięgnąłem po Dominium, takie nazwisko jak Bentley Little było mi zupełnie obce. Na chwilę obecną żałuję, że jest mi znane z powodu tylko tego jednego tytułu, bo czuję, że odkryłem autora, który mógłby dołączyć do grona moich ulubionych.

Fabuła Dominium przedstawia się następująco. Do mieściny, której nazwy już w tym momencie nie pamiętam, przeprowadza się wraz z matką młody człowiek imieniem Dion. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, asymilacja ze szkolnym otoczeniem odbywa się nie bez przeszkód, chłopak zaprzyjaźnia się jednak ze swoją rówieśniczką – Penelope. Dziewczę, mimo że ładne i niegłupie, nie cieszy się zbyt dobrą opinią. Fakt, że zamiast tradycyjnej rodziny wychowuje ją grupa kobiet zarządzających winnicą powoduje, że wokół niej narasta szereg plotek – że banda lesbijek i takie tam. Młodzi zakochują się w sobie. Z biegiem następujących wydarzeń okazuje się, że zarówno ich spotkanie, jak i uczucie, nie są podyktowane czystym przypadkiem. Jest to bowiem część powstałego dawno temu planu mającego na celu przywrócenie do życia mitycznego greckiego boga – Dionizosa.

Co tu dużo gadać – wszyscy dookoła się mordują, a jak nie mordują, to grzmocą się ze sobą w różnych konfiguracjach. Czego chcieć więcej?!
O dziwo, ciągnąca się przez pół książki historia szkolnego romansu wcale nie jest śmieszna, tandetna ani tym bardziej nudna. Czyta się to naprawdę z przyjemnością i zainteresowaniem – zwłaszcza, że Little umiejętnie i z wyczuciem opisuje narastające uczucia i wszystkie te młodzieńcze rozterki towarzyszące zauroczeniu.
Od połowy książki następuje regularna jatka i nieustanne orgie. Fani najbardziej rozpędzonych pod tym względem powieści Mastertona powinni być zadowoleni. Jest tu bowiem wszystko, do czego ów pisarz nas przyzwyczaił: „wściekła mitologia”, przemoc na pełnych obrotach i mnóstwo wyuzdanego seksu. Jeśli więc macie tę przypadłość, że Masterton się wam chwilowo przejadł, ale szybko zaczyna wam brakować właściwej mu konwencji, Dominium będzie w takim momencie idealne.
Dla mnie super, polecam gorąco!