Blog nie kojarzy mi się dobrze. Mówię
blog i przed oczami stają mi te wszystkie e-wynurzenia lukrowanych
idiotek z gimnazjum czy innego motłochu zaśmiecającego sobą
Internet. Obiecuję jednak solennie, że będę się bardzo starał,
by w jak najmniejszym stopniu być częścią śmietnika.
Głównym moim założeniem w kwestii
tego bloga jest to, że będę się tu mądrzył i popisywał
erudycją (już się popisałem, znam słowo erudycja!). Chciałbym
żeby to miało profil, powiedzmy, felietnowo – recenzencki. Ramy
tematyczne będą dość ciasne, bo narąbane mam na punkcie muzyki
rockowej i horroru, więc prawdopodobnie większość postów będzie
właśnie o tym. Może okaże się, że blog jest dla mnie idealnym
rozwiązaniem, bo zamiast zanudzać ludzi ględzeniem godzinami na
ww. tematy, będę sobie tutaj pisał i rzucał w nieznaną
przestrzeń, nie dręcząc znajomych a jedynie przypadkowych
czytelników.
To tyle na początek. Dodam jeszcze,
że będę wniebowzięty jeśli choć jedna osoba na miesiąc
przeczyta tu choć jedno zdanie. Dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz